Co chwile docierają do nas informacje o nowych obostrzeniach, nowych odmianach koronawirusa i nowych ograniczeniach. Wielu z myśliwych zadaje sobie wtedy pytanie: Co z wyprawami myśliwskimi? Czy wyjazdy na polowania są bezpieczne? Czy rozdział swobodnego podróżowania na afrykańskie safari mamy już za nami? Odpowiedź brzmi: NIE, NIC SIĘ NIE SKOŃCZYŁO.
Już kilka razy sytuacja pokazała, że wtedy kiedy w Europie szaleje kolejna fala Covidu po drugiej stronie globu w Afryce poziom zachorowań jest bardzo niski. Są do tego linie lotnicze takie jak Lufthansa, które nigdy nie przestały latać do Afryki, nawet w szaleństwie które nastąpiło po informacji o nowym wariancie w końcu listopada to niemieckie samoloty były najbardziej przewidywalne, nie odwołały żadnego połączenia.
Warto podkreślić, że pobyt na farmie w czasie polowania, kiedy myśliwi przebywają z dala od skupisk ludzkich jest bardziej bezpieczny niż spacer po galerii handlowej – nie ma szans żeby czymś się zarazić, bo przebywamy w większości na wolnym powietrzu, w gronie tych samych osób.
Organizatorzy zapewniają również wypad na test covidowy przed wyjazdem do jednego z profesjonalnych laboratoriów usytuowanych we wszystkich większych miastach, ale zdarza się również np. w Namibii, że funkcjonuje laboratorium mobilne które przyjeżdża na farmę w razie potrzeby i pobiera wymaz na test.
Warto zaznaczyć, że bez komercyjnych polowań dla myśliwych wiele farm nastawionych wyłącznie na łowiectwo po prostu będzie miało problem z przetrwaniem. Pieniądze które zostawiają myśliwi w Afryce służą również do prowadzenia gospodarki łowieckiej, dlatego to takie ważne aby zachować ciągłość polowań.
To właśnie teraz można pozyskać dużo lepsze trofea bo lockdown w 2020 roku zachwiał ustalonym porządkiem na afrykańskich farmach. Warto zdecydować się na wyjazd bo właśnie ten czas daje nam gwarancję pozyskania lepszych trofeów.
Spełnij swoje myśliwskie marzenia i wyrusz z nami na polowanie do Afryki!
Dodano: 27.12.2021 do kategorii: Wiadomości z branży